Koniec listopada i początek grudnia sprzyjały super wypadom. Ciepła i słoneczna aura jesienna pozwalała do 5 grudnia na kilkudziesięciokilometrowe wokół Bochni, czyli między innymi trasy po Puszczy Niepołomickiej, do Poręby Spytkowskiej przez punkt widokowy w Brzeźnicy, do Lipnicy Murowanej, na taras widokowy w Gruszkach koło Gdowa. Podsumowując rok na rowerze elektrycznym można zaliczyć do udanych. Nabite sporo kilometrów, poznane nowe miejsca i trasy. Niestety nie obyło się bez drobnych awarii. Ale na wymianę zużytych podzespołów przyjdzie czas na warsztacie kiedy nastaną długie wieczory. Wtedy sporo się zmieni bo nowy podzespoły czekają już na wymianę 🙂